Nieczęsto nadarza się okazja, abyśmy mogli „dotknąć historii” nie będąc jednocześnie w muzeum. Jaką przewagę miał dzisiejszy pokaz nad zwiedzaniem muzeum? Otóż nie zawsze wystarczy patrzenie tak, jak to zwykle bywa w muzeum. Dziś mieliśmy okazję przymierzyć umundurowanie, dotknąć uzbrojenia oraz wojskowych przedmiotów codziennego użytku. Nie zabrakło też barwnych opowieści o walce Polaków z dwoma okupantami.
I wszystko byłoby fajnie, gdyby nie dzwonek, który przerwał dobrą zabawę.